Adela – teledysk to uroczy, prawie sześciominutowy film, zapowiadający nagraną dla wytwórni Warner Music Poland wspólną płytę Aleksandra Dębicza i Łukasza Kuropaczewskiego z gościnnym udziałem Jakuba Józefa Orlińskiego, śpiewającego na krążku trzy utwory. Premiera albumu – 5 lutego 2021 r.
Teledysk jest romantyczny, tak w warstwie wizualnej, jak i dźwiękowej. Był realizowany również z myślą o zbliżających się walentynkach. (Jest dostępny na YouTube na podstawie licencji udzielonej przez WMG w imieniu wytwórni WM Poland).
Adela (miłosna pieśń Joaquína Rodriga) dała także tytuł płycie, na którą składają się klasyczne aranżacje utworów Bacha, Scarlattiego, Ravela, Albeniza autorstwa Aleksandra Dębicza oraz jego oryginalne kompozycje. Szczególną ciekawość budzą: Concierto de Aranjuez Rodriga grane przez Dębicza na fortepianie(!), druga część V koncertu fortepianowego Bacha, którą wykonuje na gitarze Kuropaczewski i utwór Quarantine Song, skomponowany specjalnie na głos Orlińskiego.
W Internecie jest także do obejrzenia film odsłaniający kulisy nagrywania albumu Adela (Behind the Scene). Wszyscy trzej wykonawcy, a także reżyser dźwięku Mariusz Banasik z pasją opowiadają o wzajemnych inspiracjach i wspólnej pracy.
Nagranie płyty i film Behind the Scene zostały zrealizowane w Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie (wyróżnianej w wielu konkursach architektonicznych, zbudowanej w latach 2011–2014.)
Łukasz Kuropaczewski mówi w tym filmie, że sala koncertowa filharmonii szczecińskiej „grała razem z nimi” i twierdzi, że mobilizowała ich do jak najlepszych interpretacji.
Jeden z internautów skomentował, iż sam dokument o powstaniu albumu Adela jest już perłą i że spodziewa się arcydzieła sztuki jubilerskiej w postaci finałowej Adeli. I ja się z nim zgadzam.