Chłopi – recenzja. Adaptacja powieści Reymonta, scenariusz i reżyseria: DK Welchman, Hugh Welchman.
Obsada: Kamila Urzędowska – Jagna, Mirosław Baka – Boryna, Robert Gulaczyk – Antek, Sonia Mietielica – Hanka, Mateusz Rusin – Mateusz, Ewa Kasprzyk – Dominikowa, Andrzej Konopka – Wójt, Sonia Bohosiewicz – Wójtowa, Małgorzata Kożuchowska – Organiścina, Maciej Musiał – Jasio (syn organisty), Dorota Stalińska – Jagustynka, Julia Wieniawa – Marysia Pastuszka
Transpozycja zdjęć filmowych do animacji malarskich – ponad stu plastyków z kilku krajów.
Chłopi w animacji malarskiej są polskim kandydatem do Oscara. Tak się przyjęło mówić już na tym etapie oscarowego wyścigu, ale najpierw muszą dostać się kolejno: na krótką listę (15 filmów), a jeżeli to się im uda – będą dopiero walczyć o nominację do Oscara w kategorii Najlepszy film zagraniczny (5 filmów). Precyzyjnie więc rzecz ujmując, są obecnie «polskim kandydatem na kandydata» do Oscara.
Malowani Chłopi mają już pierwsze laury. Na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zdobyły Nagrodę Specjalną za unikatową formę wizualną i Nagrodę publiczności, a Kamila Urzędowska, która świetnie zagrała Jagnę otrzymała Kryształową Gwiazdę Elle oraz Chopard & W. Kruk: Chopard Loves Cinema.
Jakie są walory malowanych Chłopów, a zarazem ich szansa na Oscara? Wydaje się, że całkiem spore. Przede wszystkim, technika filmowa tandemu DK Welchman i Hugh Welchman jest wyjątkowa. To dopiero drugi film, który stworzyli tą metodą. Pierwszy, Twój Vincent, znalazł już uznanie w oczach członków Akademii oscarowej. W 2017 r. nominowali go w kategorii Najlepszy długometrażowy film animowany. Fakt, że Chłopi są animacją na podstawie powieści laureata Literackiej Nagrody Nobla też może mieć wagę. (Za rok minie 100 lat od przyznania Nobla Reymontowi).
O ile w filmie o van Goghu aktorzy, którzy w nim zagrali, po przeistoczeniu w bohaterów animacji, rzeczywiście, wyglądają jak namalowani, w Chłopach, aktorzy są lekko pokolorowani, wyglądają prawie realistycznie. Akcent malarski położony jest na tło, zwłaszcza na krajobrazy. Przypomnę, że Reymont umieścił akcję Chłopów w czterech porach roku. Niektóre kadry z krajobrazami przypominają ilustracje z książek dla dzieci. Pojawiają się też sceny będące inscenizacjami znanych młodopolskich obrazów: Babiego lata, Bocianów i Kuropatw Chełmońskiego, Kopania buraków i Siewcy Wyczółkowskiego czy pejzaży przypominających płótna Ruszczyca. I to zachwyca, ale dla zagranicznego widza raczej nie będzie czytelne.
Kamila Urzędowska jest dla mnie idealną Jagną. Zagrała wiarygodnie. Ale trzeba przyznać, że cała obsada jest trafiona. Zarówno postaci budzące sympatię (poza Jagną są jeszcze tylko takie trzy: Jagustynka grana przez Dorotę Stalińską, Mateusz w interpretacji Mateusza Rusina i Jaś, w którego wcielił się Maciej Musiał), jak i negatywne, tj. cała reszta. Na marginesie, Mateusza Rusina, którego dotąd znałam jedynie z roli wikarego w serialu Ranczo i Małgorzaty Kożuchowskiej do samego końca filmu nie rozpoznałam, co dowodzi, że zagrali bardzo dobrze.
Chłopów według Welchmanów, niezależnie od malarskiej animacji, która jest wartością samą w sobie, odebrałam jako głos w obronie praw kobiet i protest przeciwko niszczeniu indywidualności. Poza trojgiem wymienionych wyżej postaci wszyscy pozostali mieszkańcy wsi są wobec Jagny winni, włącznie z Antkiem. Może nawet on przede wszystkim, bowiem rozkochując Jagnę w sobie, sprawił, że postępowała wbrew swej prostolinijności, a potem się jej wyrzekł. Umył ręce jak Piłat, nie chcąc narażać się mieszkańcom wsi, którzy w odbiorze widza są odpychający. Scena wygania Jagny ze wsi poraża okrucieństwem; jest straszliwsza niż w serialu Jana Rybkowskiego z 1972 r.
Film Welchmanów można też odbierać jako metaforę wszelkich społeczności zamkniętych, które wykazują sobie tylko właściwe cechy i rządzą się własnymi prawami. Ignorują w najlepszym, a wykluczają w najgorszym razie tych, którzy czują inaczej i chcą żyć po swojemu.
Czy Chłopi zdobędą nominację – dowiemy się 21 grudnia br. Oficjalne ogłoszenie nominacji do Oscarów nastąpi 23 stycznia 2024 r. A termin Gali Oscarów wyznaczono na niedzielę 10 marca 2024 r.
Informacja o zakończeniu pierwszego etapu realizacji (listopad 2020)
Zapowiedź światowej premiery na festiwalu w Toronto (sierpień 2023)