Gräfin Mariza w Musikalische Komödie – recenzja

Gräfin Mariza w Musikalische Komödie – recenzja

Gräfin Mariza w Musikalische Komödie, to mówiąc po polsku, Hrabina Marica w teatrze Komedia Muzyczna. Musikalische Komödie to druga scena Opery Lipskiej, w skrócie nazywana MuKo. Niedawno przeszła gruntowny remont. Uroczyste otwarcie planowane jest jesienią. Wobec rzeczywistości kowidowej niczego jednak nie można być pewnym.

Hrabina Marica, Musikalische Komödie. Adam Sanchez – Hrabia Tassilo. Fot. Tom Schulze

Na pierwszym planie Adam Sanchez – Hrabia Tassilo. Fot. Tom Schulze
Hrabina Marica, Musikalische Komödie. Miriam Neururer – Lisa, Jeffry Krüger – Żupan. Fot. Tom Schulze

Miriam Neururer – Lisa i Jeffry Krüger – Żupan. Fot. Tom Schulze

Premiera online połączona z cyfrowym zwiedzeniem odnowionego MuKo odbyła się 8 maja 2021. Podobało mi się pomysłowe powitanie widzów. Otóż, gospodarze teatru i miasta pojawili się na ekranie przed wejściem do gmachu Musikalische Komödie. Bez rozgadywania się, po paru słowach, otworzyli drzwi do środka. W holu czekali śpiewacy, tancerze, członkowie orkiestry i pracownicy techniczni. Sprawne zwiedzanie, czytaj podążanie za kamerą, objęło widownię, foyer, scenę z kulisami, sale prób, pracownie teatralne, garderoby. Tuż przed podniesieniem kurtyny wykonawcy głównych ról w Hrabinie Maricy, po kolei, na zbliżeniach odliczali w dół od dziesięciu do jednego.
Świetny pomysł, godzien naśladowania nie tylko w nowo otwierających się teatrach. Na ogół internetowe transmisje rozpoczynają się tak samo. Kamera pokazuje opuszczoną kurtynę, która po krótszym, a często po dłuższym oczekiwaniu wreszcie odsłania scenę.

Hrabina Marica w Musikalische Komödie, wyreżyserowana przez Ulricha Wiggersa, jest klasyczną inscenizacją. Prapremiera tej operetki Emmericha (Imre) Kálmána odbyła się w 1924 r. w Wiedniu, w Theater an der Wien. Na mojej oko, w scenografii przedstawienia w Lipsku widać wpływ secesji wiedeńskiej. Efekt jest w dobrym guście.
Pochodzące z Hrabiny Maricy arie: Höre ich Zigeunergeigen (znana w polskim tłumaczeniu pod tytułem Gdzie mieszka miłość), Komm Zigan (Graj Cyganie), Wenn es Abend wird i duet Jedź do Varaždin, rozsławione przez największych śpiewaków, żyją własnym życiem estradowym. Soliści MuKo, mierząc się z mistrzowskimi interpretacjami, które mamy w pamięci, całkiem nieźle sobie poradzili. Cytując, określenie ze slangu śpiewaków operowych – wstydu nie ma!
W roli Hrabiny Maricy występuje Lilli Wünscher. Dobrze obsadzona rola tytułowa to połowa sukcesu. Wünscher nie można nic zarzucić – dobrze śpiewa i prezentuje się na scenie. W Hrabiego Tassilo wcielił się Adam Sanchez – urodzony w Warszawie, wychowany w Niemczech, obywatel Meksyku. Partię Żupana wykonuje Amerykanin Jeffry Krüger, Lisy – Miriam Neururer, Księżny Bożeny – Angela Mehling.
Hrabina Marica, Musikalische Komödie. Lilli Wünscher – rola tytułowa. Fot. Tom Schulze

Lilli Wünscher – Hrabina Marica. Fot. Tom Schulze

Przedstawieniem dyryguje z werwą Tobias Engeli. Choreografię pasującą do węgierskich czardaszy ułożył Mirko Mahr. Balet tańczy w maseczkach, ale nie są to zwyczajne maseczki, tylko specjalnie zaprojektowane do kostiumów. Ich projektant Leif-Erik Heine wykazał się polotem.

Kiedy przeczytałam, że spektakl trwa bez mała dwie i pół godziny, wydawało mi się, że wytrwam tyle czasu przed ekranem komputera. Okazało się, że te dwie i pół godziny przeleciały nie wiadomo kiedy. A przez parę następnych dni nuciłam Gdzie mieszka miłość na przemian z Graj Cyganie.
Czegokolwiek by nie myśleć o operetce nazywanej „podkasaną muzą”, wystawiona na dobrym poziomie, a tak to uczyniono w MuKo, wprawia w radosny nastrój  i wzmaga apetyt na życie.

Festiwal Streamingu w Oper Leipzig

Segregator Aliny Ert-Eberdt

realizacja: estinet.pl