Hiob – opera Krzesimira Dębskiego do libretta opartego na dramacie dwudziestoletniego Karola Wojtyły – powstała na zamówienie Polskiej Opery Królewskiej. To pierwsza opera w dorobku Dębskiego. Prapremierę planowano w maju 2020. Na konferencji prasowej zapowiadającej sezon 2019/2020 reżyser Hioba Tomasz Cyz zdradził dziennikarzom, że w roli tytułowej od początku widział Adama Kruszewskiego. Jak zaznaczył, bez wybitnego śpiewaka w roli Hioba nie byłoby sensu angażowania się w to przedsięwzięcie. Opera była wtedy jeszcze w trakcie komponowania.
W trakcie transmisji trwał czat. Oto niektóre wpisy:
– Brawo Maestro Krzesimir Dębski.
– Niebiańska muzyka.
– Adam Kruszewski jak zawsze wyśmienity!
– Brawo chór.
– Ruch sceniczny wzorowy.
– Piękne widowisko.
– Zalatuje musicalem.
– W czasie przerwy sięgnęłam po Stary Testament i Księgę Hioba dla przypomnienia. Tak, to bardzo mocne!!!
– Spektakl piękny, dziękuję Krzesimirowi Dębskiemu za tak przejmujące zgłębienie tekstu. Wszystkim Artystom – brawo! Ciekawa scenografia i kostiumy. Wyrazy szacunku i wdzięczności dla Twórców.
– Dziękuję za przeżycia artystyczne i duchowe.
I tak dalej, w podobnym tonie.
Współczesne kostiumy wyglądające jak ubrania, które wkłada się dzisiaj na co dzień, zaprojektowała Natalia Kitamikado. Ale są też dwie męskie postacie ubrane tak, jak mogli przyodziewać się mężczyźni za czasów Hioba. Zważywszy, że jedna z nich pojawia się w prologu i epilogu, można to odebrać jako komunikat, że historia Hioba powtarza się do dziś. Natomiast nie jest dla mnie jasne wprowadzenie do dramatu kilkuletniego dziecka, które gra w klasy, podaje Hiobowi do picia wodę w plastykowej butelce, a w finale, siedząc na podwyższeniu, beztrosko macha nogami. Jeżeli ten niemy epizod ma znaczyć to samo, co ubiory z czasów biblijnych, to dla mnie jest on zbyteczny.
Transmisja była z polskimi napisami. W odniesieniu do niektórych partii chóralnych, a nawet fragmentów solowych (z wyłączeniem Kruszewskiego, który śpiewał z nienaganną dykcją), rzeczywiście przydawały się. Jednak lepiej byłoby, gdyby wszyscy wykonawcy popracowali nad dykcją, a transmisja, z myślą o zagranicznym widzu, była z angielskimi napisami.
Wszyscy czekamy na otwarcie teatrów. W takim samym stopniu, widzowie i artyści, jesteśmy spragnieni wzajemnej wymiany energii, której nie przepuszcza ekran, ale ta dobrze przeprowadzona transmisja Hioba też miała swoje walory.
PS Objaśniono mi później, że to naturalnie zachowujące się dziecko, które spotykając Hioba okazuje mu zainteresowanie i życzliwość, oznacza spotkanie Boga w drugim człowieku.
Polska Opera Królewska, Teatr Królewski w Łazienkach
„Hiob” muzyka Krzesimir Dębski, libretto na podstawie dramatu Karola Wojtyły, reżyseria Tomasz Cyz, kierownictwo muzyczne Tadeusz Karolak
Prapremiera online 25 kwietnia 2021 w czasie trzeciej fali pandemii