Nowe Epifanie 2019 koncentrowały się wokół postaci Judasza i motta tegorocznego, 10. już festiwalu, „Lepiej, gdyby się nie narodził”.
Wydarzenia festiwalowe odbywały się codziennie przez 6 tygodni, od ostatków do Niedzieli Palmowej. Interdyscyplinarny program Nowych Epifanii obejmuje przedstawienia teatralne, koncerty muzyki dawnej, projekcje filmów i wydarzenia kulinarne.
Zaglądałam na ten festiwal, gdy jeszcze nosił nazwę Gorzkie Żale. Od razu dołączyłam do grona jego bywalców. Znam go wycinkowo, ponieważ co roku jestem maksymalnie na 5 spośród ponad 40 wydarzeń, niemniej, każde, które wybrałam okazywało się interesujące. A to już coś mówi o festiwalu.
Głośne przedstawienie #chybanieja Pawła Passiniego i Artura Pałygi oglądałam z mieszanymi uczuciami. Niektóre sceny budziły mój sprzeciw; nie wstałam, gdy zrobiła to większość widzów podczas oklasków na zakończenie, ale długo nie mogłam przestać myśleć o tym spektaklu. Mocno zapadły mi w pamięć ostatnie słowa, które w nim padają. Nie zdradzę ich, ale to one zmieniły mój stosunek z «nie» na «tak».
Z programu muzycznego wybrałam koncert Wszeteczna gęba na mnie się targa w wykonaniu Adama Struga z Monodią Polską i Marią Erdman przy klawikordzie. Obecność Struga jest już dla mnie wystarczającym powodem, by przyjść na koncert. Zawsze z ciekawością nadstawiam ucha, gdy go słyszę (przeważnie w radiowej Dwójce) śpiewającego lub wypowiadającego się. Założona i kierowana przez niego Monodia Polska specjalizuje się w wykonawstwie tradycyjnych pieśni religijnych i świeckich z terenu Mazowsza. Podczas tegorocznych Nowych Epifanii, składająca się z 11 mężczyzn, Monodia wykonała 7 psalmów z Psałterza Dawidów w przekładzie Jana Kochanowskiego, z muzyką Mikołaja Gomółki. Była to kontynuacja prezentacji rozpoczętej podczas ubiegłorocznego festiwalu. Wzorem poprzedniego roku, każdy kto przybył na koncert, otrzymał w prezencie reprint stronic Psałterza wydanego w 1583 r. z wykonanymi podczas koncertu psalmami. Ciąg dalszy nastąpi w przyszłym roku.
W ramach rezydencji na festiwalu zespołu Graindelavoix, zorganizowanej wspólnie z Instytutem Adama Mickiewicza, odbyły się: koncert, spektakl teatralny (w ocenie tych, którzy go widzieli był to inscenizowany koncert), wystawa Czas odnaleziony – Atlas Warburga dla muzyki dawnej, przygotowana przez kierownika grupy Björna Schmelzera i panel dyskusyjny. Z relacji wiem, że koncert i spektakl były bardzo dobre.
Bohaterką przyszłorocznych 11. Nowych Epifanii będzie będzie postać Marii Magdaleny.
noweepifanie.pl