Wicked w Teatrze Roma

Wicked w Teatrze Roma

Wicked
Stephen Schwartz – muzyka i teksty piosenek
Winnie Holzman – libretto

Światowa prapremiera musicalu Wicked odbyła się 30 października 2003 roku w Gershwin Theatre na nowojorskim Broadwayu, gdzie jest on w repertuarze do dzisiaj, zajmując czwarte miejsce na liście najdłużej granych na Broadwayu musicali (wyprzedzają go: Upiór w operze, ChicagoKról lew).
Trzy lata później nastąpiła londyńska premiera na West Endzie, gdzie ten musical jest również nieprzerwanie grany do dziś. Wystawiano go już także w Niemczech, Hiszpanii, Korei, Japonii, Meksyku, Australii…

Polska premiera w Teatrze Roma w Warszawie, w przekładzie Michała Wojnarowskiego i w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego, 5 kwietnia 2025. Fot. Krzysztof Bieliński

 

Libretto musicalu Wicked, oparte na powieści Gregory’ego Maguire’a Wicked – Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu (zainspirowanej Czarnoksiężnikiem z krainy Oz Franka Bauma) jest prequelem Czarnoksiężnika z krainy Oz. Akcja musicalu rozgrywa się przed wydarzeniami opisanymi w książce Bauma. Opowiada o przyjaźni dwóch dziewcząt: Elfaby, znanej później jako Zła Czarownica z Zachodu z Glindą, która zasłynie z czasem jako Dobra Czarownica z Północy.
Można powiedzieć, że to bajka dla dzieci od lat pięciu do stu pięciu. Z mądrym przesłaniem. Bierze pod lupę stereotypy w postrzeganiu dobra i zła. Potępia brak akceptacji dla odmienności, hipokryzję i manipulację.
A ukazuje potęgę przyjaźni i miłości.

Teatr Roma wystawił Wicked w wersji non-replica, to znaczy takiej, która nie powtarza rozwiązań z oryginalnej inscenizacji nowojorskiej.
W przedstawieniu zrealizowanym w Romie – wykreowany na scenie baśniowy świat olśniewa feerią świateł i kolorów w scenografii, kostiumach i projekcjach; dynamiczną choreografią; popisami kaskaderskimi itd., itd. Robi wrażenie nawet na tych, którzy nie są fanami musicalu (to właśnie mój przypadek).

Wicked w Teatrze Roma w Warszawie. Marcin Franc – Fijero i Natalia Krakowiak – Elfaba. Fot. Krzysztof Bieliński

Wicked w Teatrze Roma w Warszawie. Marcin Franc – Fijero i Natalia Krakowiak – Elfaba. Fot. Krzysztof Bieliński
Wysoki poziom wokalny i taneczny jest rzeczą oczywistą. Wykonawców wyłoniono w castingu, na który zgłosiło się blisko 600 osób. Kandydatki i kandydatów do głównych ról przesłuchiwał sam kompozytor Wicked Stephen Schwartz. I to on wskazał najlepszych.
Obsady są trzy, co przy codziennych spektaklach jest nieodzowne. Ja trafiłam na obsadę, w której Elfabę kreowała Natalia Krakowiak, Glindę – Anna Fedorowicz, Fijera – Marcin Franc, Madame Maskudną – Katarzyna Walczak, Czarodzieja – Damian Aleksander, Nessarosę – Joanna Gorzała, Boqa – Maciej Dybowski, doktora Dillamonda – Przemysław Redkowski.
Słowa uznania wyżej wymienionym należą się także za dobrą dykcję. Musical w Romie grany jest po polsku.

Notabene, tłumaczenie, scenografia i kostiumy też musiały być przedłożone do akceptacji amerykańskim autorom i właścicielom praw autorskich. Tego wymaga licencja.
Wielbiciele musicali otrzymali od Teatru Roma kolejny przebój tego gatunku. Jak zawsze w tym teatrze, w perfekcyjnym wydaniu. Z pełnym przekonaniem polecam Wicked także jako kapitalne przedstawienie familijne.

Segregator Aliny Ert-Eberdt

realizacja: estinet.pl