Matka w Ateneum – recenzja

Matka w Ateneum – recenzja

Stanisław Ignacy Witkiewicz Matka. Teatr Ateneum w Warszawie, reżyseria Anna Augustynowicz, w roli tytułowej Agata Kulesza. Premiera 12 kwietnia 2024

Agata Kulesza i Anna Augustynowicz miały znakomite poprzedniczki i znamienitych poprzedników. Tytułową Matkę – z domu baronównę, która popełniła mezalians, a w sztuce jest już ponadpięćdziesięcioletnią tracącą wzrok wdową, zarabiającą na życie robótkami ręcznymi; mającą na utrzymaniu syna artystę i filozofa ze skłonnością do nihilizmu; znajdującą ukojenie w alkoholu – grały wybitne aktorki pod wodzą pierwszorzędnych reżyserów. Ewa Lassek w inscenizacjach w reżyserii Jerzego Jarockiego w Teatrze Starym w Krakowie. Halina Mikołajska w przedstawieniu Erwina Axera w warszawskim Teatrze Współczesnym. Aleksandra Śląska w spektaklu Ateneum w reżyserii Janusza Warmińskiego.
Druga inscenizacja Jarockiego, uznana za wzorcową dla stylu Witkacego, została zaadaptowana przez Teatr Telewizji, gdzie trafiła do Złotej Setki Teatru tv.

Matka w Ateneum, premiera 12 kwietnia 2024. Od lewej: Janusz Łagodziński, Agata Kulesza, Adam Cywka, Łukasz Lewandowski, Ewa Telega. Fot. Krzysztof Bieliński/materiał prasowy teatru Ateneum

 

Ta napisana sto lat temu sztuka jest o toksycznej relacji matki i syna. Nie należę do entuzjastów dramatów Witkacego. Do Matki granej obecnie w Ateneum przyciągnęły mnie, bardziej niż sztuka, nazwiska Kulesza i Augustynowicz. I nie żałuję! Wychodziłam z teatru ze znanym każdemu teatromanowi uwznioślającym uczuciem, które pojawia się tylko po obejrzeniu bardzo dobrych przedstawień.

Anna Augustynowicz uprawia teatr formy. Dla Agaty Kuleszy punktem wyjścia do zbudowania postaci jest poznanie jej psychiki. Te dwa tak różne podejścia do kreowania rzeczywistości scenicznej wydają się trudne do pogodzenia, a jednak efekt współpracy tych artystek jest bez zarzutu.
Świetnie gra Adam Cywka obsadzony w roli syna. On też musiał się zmierzyć z pamięcią o kreacjach swoich wyśmienitych poprzedników (Ewie Lassek partnerował Marek Walczewski, Halinie Mikołajskiej – Jan Englert, Aleksandrze Śląskiej – Jerzy Kryszak). Aneta Kielak-Dudzik w świetnym tekście Od czystej formy do czystej przyjemności, zamieszczonym w programie do obecnego przedstawienia w Ateneum, pisze; że to postać Syna „zdaje się mieścić, rezonować i egzemplifikować najważniejsze treści dramatu”. A potencjał roli tytułowej, używając określenia Anety Kielak-Dudzik „tkwi w mocnym ustawieniu duetu scenicznego”. W inscenizacji Anny Augustynowicz jest to idealne ustawienie, dające pole do aktorskiego popisu obojgu aktorom i oboje to w pełni wykorzystali.    
Matka w Ateneum. Adam Cywka i Agata Kulesza. Fot. Krzysztof Bieliński/materiał prasowy teatru Ateneum

Matka w Ateneum. Agata Kulesza – Janina Węgorzewska, tytułowa Matka i Adam Cywka – Leon Węgorzewski, jej syn.
Warto wiedzieć, że Witkacy pisał Matkę mając za sobą serię sesji psychoanalitycznych z psychiatrą, dr. Karolem de Beaurain, który analizował jego relacje z rodzicami. Notabene Witkacy wraz ze swoją przyjaciółką Eugenią Dunin-Borkowską są pierwszymi znanymi z nazwisk pacjentami leczonymi metodą psychoanalizy w historii polskiej medycyny. Podaję tę informację za Katedrą Psychoterapii UJ CM (Krzysztof Rutkowski, Edyta Dembińska Dr Karol de Beaurain – sylwetka psychiatry).
Fot. Krzysztof Bieliński/materiał prasowy teatru Ateneum

W koncepcji Augustynowicz wszystko dzieje się we śnie Syna. Scenografia i kostiumy w ciemnych barwach oraz zharmonizowane z nimi wideo-arty i reżyseria światła dobrze oddają nastrój odrealnionej scenerii (scenografia – Marek Braun, kostiumy – Tomasz Armada, wideo-art i reżyseria światła – Wojciech Kapela).
Pozostali aktorzy: Ewa Telega, Zofia Domalik, Janusz Łagodziński i Łukasz Lewandowski grają po dwie, a Lewandowski nawet trzy postacie. Adam Cywka i Agata Kulesza też grają po dwie postacie. Cywka wciela się dodatkowo w nieżyjącego męża Matki, swego Ojca, a Kulesza w Nieznajomą Młodą Osobę, co otwiera różne interpretacje.
Na afiszu Ateneum przybyła kolejna, warta obejrzenia sztuka.

Segregator Aliny Ert-Eberdt

realizacja: estinet.pl